poniedziałek, 18 marca 2013

Rozdział 3

~ ROZDZIAŁ III ~

Obudziłam się o godzinie 11.30. Taj, jestem strasznym śpiochem. Zjadłam jakieś lekkie śniadanie, trochę się ogarnęłam i już była 13.00. Obiecałam że dzisiaj przyjdę do Caro, bo Marco miał gdzieś jechać a jej nie chciało się samej siedzieć w domu. Bardzo się ucieszyła gdy mnie zobaczyła. Siedziałyśmy w salonie rozmawiając o różnych rzeczach. Chciała bym jej doradziła w wyborze sukienki na kolacje do jej rodziców. Ja się na tym nie znałam. Moje życie nie wygląda tak jak jej. Ona jest typową młodą kobietą. Szykowne ubrania, maniery, kultura osobista. A ja? Rozpieszczona gówniara i tyle. Mówię co myslę, robię co chcę i taka jestem i nie zamierzam się zmieniać. Caro opowiadała mi o nowej kolekcji jej ulubionego projektanta a ja oglądałam telewizję. Nasze babskie popołudnie ktoś postanowił przerwać. Caroline poszła otworzyć i wróciła po chwili z bukietem kwiatów i w towarzystwie jakiegoś mężczyzny.
- Poznajcie się: Mario-Majka, Majka-Mario- przywitałam się i usiadłam by kontynuować oglądanie telewizji, a w międzyczasie Caro poszła po wazon
- Mario, ale Marco jeszcze nie ma, pewnie utknął w korkach
- Nic się nie dzieje, ja tylko tak wpadłem zobaczyć co u was
- Jestem!!- rozległo się wołanie Marco. Gdy mnie zobaczył mimowolnie na jego twarzy pojawił się uśmieszek
- Hej skarbie- ucałował w policzek swoją dziewczynę -Siemano Mario, hej Majka, a od kogo te kwiaty Caro,hmm?
- Mario mi przyniósł. Powinieneś się od niego uczyć. On wie że o kobietę trzeba dbać, dawać jej kwiaty bez okazji, zabierać na romantyczne kolacje, prawda Majka ?
- Wiesz mnie nie pytaj o takie rzeczy, bo ja mam do tego inne podejście
- Serio, jakie?- zapytał blondyn zaciekawiony moimi poglądami
- Takie, że mnie coś takiego nie kręci. Wolałabym żeby chłopak wziął mnie na mecz, na wyścigi samochodowe, a nie na jakąś romantyczną kolację.
- Widzisz Caro? Nie każda dziewczyna jest taka sama- odparł śmiejąc się i przytulając swoją miłość
- Nic ja się będę zbierać bo się zasiedziałam, a i tak widzimy się później na imprezie nie?
- Jakiej imprezie?- zapytała Caro
- Jak to jakiej ? Parapetówa u Philipa, zapomniałaś czy jak, oboje jesteście zaproszeni z Marco
- Majka, jutro są ważne zajęcia w szkole, nie mozemy tego zawalić!
- Oj przestań, nic nie zawalimy. Trochę relaksu nam się przyda
- Majka nooo! Jest środek tygodnia, to nie pora na imprezy i picie do białego rana!
- Dobra, skoro ty zamierzasz po wieczorynce iść spać to proszę bardzo. Ja nie przegapię takiej imprezy!!- oznajmiłam, wzięłam swoje rzeczy i wyszłam
-Majkaaaa!!!



***

Dzisiejszy dzień na siłowni dał mi popalić. Byłem padnięty jak nigdy. Ale mimo zmęczenia chciałem zobaczyć Majkę. Postanowiłem wybrać się do szkoły tanecznej. Oczywiście Mario nie mógł przegapić okazji patrzenia na wyginające się tancerki i posatnowił jechać ze mną.
- A ty jedziesz dla Caro, czy dla Majki?
- A jak myslisz?
- Głupie pytanie. Wiadomo że dla Majki
 Po kilku minutach bylismy na miejscu. Usiedlismy na krzesełkach pod ścianą. Na sali niedostrzegłem dziewczyny. Widziałem ze Caro jest wściekła. Gdy miały krótką przerwę podeszła do mnie i Mario
- Cześć chłopaki
- Majki nie ma?- od razu zapytałem
- Nie ma, pewnie zabalowała  i za pewne nie zaszczyci nas swoją obecnościa
Rozmawialismy jeszcze chwilę, ale musiała wracać bo choreograf chciał porozmawiać ze swoimi tancerzami. Nagle do sali wparowała Majka. Prowadzący zajęcia posłał kilka gorzkich słow i uwag pod jej adresem, ale nie zrobiło to na niej żadnego wrażenia. Wysłuchała wszytskiego i poszła tańczyć. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Taniec sprawiał jej taką przyjemność. Jej ruchy, jej ciało powodowało że coraz bardziej jej pragnąłem.Nie mogłem nic poradzić na to że mnie tak pociągała.Miała na sobie czarne krótkie i obcisłe spodenki a do tego zwiewny biały top.Podziwiałem ją i jej ciało do momentu az przyszła usiąść obok nas
- Ja pierdolę!! Mam dość. Głowa mi pęka- oznajmiła szukając czegoś obok krzesła
- Szalona impreza i kac męczy?
- Jak cholera. Nie widziałeś mojego jogurtu?
- Oj, myslałem że to Caro i wypiłem
- Reus no !! Trzeba było zapytać!
- Przepraszam, skoczę ci kupic , zgoda?
- Nie dobra, i tak musze wracać trenowac bo trener mnie zabije jak zobaczy że nic nie robię- odpowiedziała i poszła do reszty tancerzy. Po godzinie zajęcia się zakończyły i wszyscy poszli do szatni się przebrać. Stałem z Mario na korytarzu czekając na swoja dziewczynę. Gdy wyszła oznajmiła że idzie jeszcze do toalety i żebym na nią zaczekał. Tak też zrobiłem. Wszyscy już opuścili szkołe poza Majką. Wyszła po chwili kierując się ku wyjściu. Nie mogłem wytrzymać i podbiegłem łapiąc ją za dłon. Była taka delikatna. Skierowała wzrok na mnie i uśmiechnęła się tak uroczo.
- Coś sie stało?- zapytała przerywajac tą niesamowitą ciszę między nami i puściła moją dłoń
- Nie, chciałem ci tylko powiedzieć, że byłaś dzisiaj niesamowita, nawet mimo tego kaca 
- Dzięki- odpowiedziała i poszła
- Oj kochasiu, kochasiu- usłyszałem słowa mojego przyjaciela stojącego obok mnie
- O co ci chodzi?
- O nic mi nie chodzi. Ale powoli przestajesz panować nad sobą, wiesz o tym?
- Wiem, ale ona jest taka.. sam nie wiem jaka..ale chciałbym byc bliżej niej..jak najbliżej się tylko da...pragnę tego teraz najbardziej
- Wiem, a jesli ty czegoś pragniesz to to dostajesz, nie Reus?- zasmiał się i poklepał mnie po ramieniu

***

Kiedy cię widzę to mój umysł ku­li się w so­bie i za­myka, jak­by ze strachu przed po­pełnieniem błędu. Wte­dy ciało bez­karnie ro­bi dużo za­mie­sza­nia swoim gorącym pożąda­niem. Nie myślę, nie wiem, nicze­go nie jes­tem już pew­ny. Tyl­ko czuję. Tyl­ko pragnę.

***




***
Nie wiem czy się Wam spodoba, troche taki do niczego ten rozdział...przepraszam jeśli Was zawiodłam...postaram się aby nastepny był lepszy...
Pozdrawiam
Pyśka
 

12 komentarzy:

  1. Mnie nigdy nie zawiodłaś :*
    Świetny rozdział jak zawsze!!!
    Czekam na kolejny :)
    Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/ *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się tam podoba :) Świetny rozdział :D Fajnie zaczynasz to opowiadanie, czekam na rozwój wydarzeń <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super.Czekam na następny rozdział <3 ; -))

    OdpowiedzUsuń
  4. taaak, super ;) rozkręcaj akcję!:D
    i zapraszam do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyno Super rozdział i nigdy nie zawiodłaś !!! Kiedy następny rozdział bo naprawdę nie mogę się doczekać !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Supeeer! i czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle świteny . Nikogo nie zawiodłaś . Nie moge się doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  8. Co ty wygadujesz ! Świetny rozdział <33
    Uwielbiam <3
    Czekam na następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest zajebisty! Dawaj następny!

    Zapraszam do mnie :) Komentarz mile widziany! NOWY ROZDZIAŁ!!
    http://izakubastory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-52.html

    OdpowiedzUsuń
  10. nie zawiodłaś, rozdział boski cudny jak zwykle ;)
    czekam na kolejny i zapraszam do mnie :
    http://krok-w-strone-lepszego-zycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń