sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 19

~ ROZDZIAŁ XIX ~

Słowa Caro spowodowały, że poczułem jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Siedziałem wpatrując się w kufel piwa stojący na stole. Nawet nie reagowałem na słowa kumpla, który coś mówił i gestykulował przede mną
- Reus do cholery! Słyszysz mnie?
- Co chcesz?!
- No jak co? Kto jest ojcem tego dziecka?
- A jak myślisz? Gdybym ja nim nie był to by nie chciała tu wracać
- Ja pierdolę! I co teraz?
- Nie wiem, no normalnie nie wiem
- Jak to nie wiesz?
- Goetze, no nie wiem! Dlaczego ja mam takiego pecha, co?
- Gdybyś myślał co robisz to nie siedziałbyś teraz w tym gównie
- I kto to mówi? Sam sobie sprowadzasz panienki na noc i masz pewność, że to nie skończy się tak jak w moim przypadku?!
- Dobra.Spokój. Trzeba cos wymyślić
- Ale co?
- Na pewno musisz powiedzieć o tym Majce
- Żartujesz sobie? Ona nie może sie o tym dowiedzieć, zwłaszcza teraz
- Dlaczego?
- Wiesz jaka ona jest teraz słaba psychicznie. Rozmawiałem z jej lekarzem. Dwa razy nie pojawiła się na terapii. Powiem jej gdy będę miał pewność, że ktoś przy niej będzie. A teraz gdy jest pokłócona z Codym to poza mną nie ma przy sobie nikogo innego. A właśnie. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie
- Jakie pytanie?
- Co zaszło między nimi?
- Nie wiem
- Goetze nie wkurwiaj mnie!!! CO ZASZŁO MIĘDZY MAJKĄ A CODY'M ?!
- Mówię ci że nie wiem!
- Goetze!!!
- Pocałował ją i tyle! Zadowolony?! To chciałeś wiedzieć?!
- Tak, i po co tyle nerwów?
- Co zamierzasz z tym zrobić?
- Nic, chciałem tylko wiedzieć
- Marco, nie zrób kolejnej głupoty...


***

Byłam wściekła. Nie na bruneta, ale na samą siebie. Zaskoczył mnie mówiąc mi ze się we mnie zakochał. Nie domyślałam się. Nie widziałam zmian w jego zachowaniu. Byłam przekonana że między nami jest TYLKO przyjaźń. Brakuje mi go i to bardzo. Między nami nie będzie tak jak dawniej, bo jak? On mnie kocha a ja jestem z innym? Najgorsze w tym wszystkim jest to że czuję, że on nie jest mi obojętny. 
Puściłam muzykę najgłośniej jak się dało i przeglądałam nasze zdjęcia. Po policzkach spływały mi łzy. Ktoś zadzwonił do drzwi. Nie miałam ochoty, ale poszłam otworzyć. Na dywaniku leżał ogromny puchaty miś. Rozejrzałam się ale nikogo nie było. Po chwili usłyszałam czyjeś kroki. Ze schodów na kolejne pietro schodził Cody z olbrzymim bukietem kwiatów. Stanął naprzeciw mnie i milczał tak jak ja. 
- Płaczesz. Dlaczego?
- Przez ciebie kretynie
- Nie warto
- Wiem że nie warto, ale nie potrafię przestać. Jesteś skończonym dupkiem
- Wiem
- Zdajesz sobie sprawę z tego jak ja się poczułam? Pojawiasz się w momencie kiedy potrzebuję pomocy, wspierasz mnie, a potem mówisz że mnie kochasz i znikasz bez słowa. Nie wysłuchujesz tego co ja mam ci do powiedzenia. Nie chcesz usłyszeć co ja czuję, kim ty jesteś dla mnie
- A kim jestem?
- Jeszcze tego nie wiem, ale chcę się dowiedzieć. Chcę cię mieć przy sobie, rozumiesz?
- Rozumiem
- Nie masz prawa odejść ode mnie. To co jest między nami jest naprawdę i nic ani nikt tego nie zmieni- powiedziałam i podeszłam aby go przytulić. Aby on mnie przytulił. Nie wiem co on ma w sobie takiego, ale go potrzebuję. Chcę aby był przy mnie nawet wtedy gdy twierdzę że tego nie chcę. Siedzieliśmy na balkonie patrząc na miasto tetniące życiem. Mało co mówiliśmy.
- Dlaczego nie chodzisz na terapie?
- Chodzę
- Nie chodzisz. Rozmawiałem z lekarzem. Nie słuchasz się zaleceń, nie pojawiasz sie na spotkaniach. Dlaczego?
- Bo nie mam siły. Nie potrafię. 
- Obiecałaś że skończysz z tym, a nadal bierzesz
- Skąd wiesz że biorę?
- Bo widzę. Nakłucia, inne źrenice oczu, cięcia na rękach. Marco nie reaguje?
- Nie wie. Zakrywam ręce, unikam spotkań już po. Jest dobrze
- Majka jak jest dobrze? Tkwisz w miejscu, musisz zrobić kolejny krok
- Bez ciebie go nie zrobię
- Zrobisz bo potrafisz. Stać cię na to, a po za tym jest przy tobie Marco
- To nie to samo. Jest, stara się jak może, ale nie zastąpi mi ciebie. Nie wie co czuję
- Maja, ja jestem przy tobie, ale musimy ograniczyć nasze spotkania
- Nie. Ja tego nie chcę. Chcę żebyś był przy mnie zawsze. Dlaczego nie chcesz się ze mną widywać?
- Chcę, ale sprawia mi to jeszcze większy ból. Muszę poradzic sobie z uczuciem do ciebie. Muszę nauczyć się przestać cię kochać
- Obiecaj mi jedno
- Co?
- Przestaniesz, albo chociaż postarasz się przestać brać. I pamiętaj że okaleczając się nie ranisz siebie tylko swoich bliskich
- Ból nie sprawia mi już przyjemności. Muszę pójść dalej
- Majka, o czym ty mówisz?
- Wkrótce się dowiesz
- Majaa?...
- Spokojnie
- Jak mam być spokojny? Martwię się o ciebie
- To się nie martw...z czasem wszystko zrozumiesz...


***

nie rozpisałam się ,wiem...pewnie Was zawiodłam tym rozdziałem...
nie wiem jak możecie to czytac....ostatnio nie wychodzi mi żaden rozdzial..
jak dla mnie to opowiadanie jest do niczego...nudne, bezsensowne, przewidywalne,
czasami się zastanawiam czy nie usunąc tego bloga...chyba mam gorszy dzień
i jakoś mnie tak wzięło na użalanie się nad sobą...jeszcze raz przepraszam jesli
spodziewałyście się czegoś lepszego...przepraszam
mam nadzieję że po meczu humor mi się poprawi... jak wygrają <3
Pozdrawiam 
Pyska:*

22 komentarze:

  1. Świetny rozdział,ale ja sie boje ze Maja odejdzie od Marco na rzecz Codiego

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba odejdzie od Marco ;/ no szkoda.
    Genialny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie chce Cie obrażać ale to powiem GŁUPIA JESTEŚ to opowiadanie jest genialne i piszesz fantastycznie i to wszystko widać po komentarzach które dostajesz po każdym opowiadaniu. Ja też tak mam że mi nie wychodzi opowiadanie bo mam gorszy dzień , ale nie wolno Ci się podłamywać. Według mnie to opowiadanie jest boskie<3 ;* MASZ GO NIE USUWAĆ !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku to jest genialne ! <3
    Rozdział jest świetny wręcz fantastyczny !
    Ale Maja ... nie jest idealną osobą , ale ma coś w sobie co zalicza ją do moich ulubionych bohaterek. Nie ma silnej woli , tak , ale jest specyficzna co wyróżnia ją z masy przereklamowanych słodkich i idealnych głównych postaci .
    PS.Ona nie może sobie nic zrobić ! MUSI PRZESTAĆ BRAĆ !

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny rozdział! :) Czekam na kolejny! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Awwww Boski rozdział *.* Dawaj mi tu następny.;) Zapraszam do mnie mario-alicja-story.blogspot.com nowy rozdział:) Pozdrawiam.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieee! Nie możesz usunąć tego opowiadania! Ono jest całe zajebiste, ubóstwiam je <3
    Rozdział także świetny, czekam na kolejny i mam nadzieję, że Maja nie odejdzie od Marco! ;3
    Pozdrawiam i życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  8. wygrali, więc czekam na kolejny rozdział !
    Ale ten i tak jest świetny :)))
    zapraszam do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział. Mam nadzieje że ci humor się poprawił po meczu :)
    ALE MASZ NIE USUWAĆ TEGO OPOWADANIA,jest poprostu BOSKI!!! Prosze cię oto!
    życzę ci dużo pomysłów i pozdrawiam.
    Czekam na kolejny! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. To opowiadanie jest nudne i bezsensowne? Chcesz usunąć? Dziewczyno, Ty wiesz co piszesz? Za każdym razem, kiedy przeczytam jakiś rozdział, chcę następny. Spójrz na komentarze innych. Nadal twierdzisz, że to jest nudne i bezsensowne? Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości to uświadamiam Ci: to jest genialne. ;p
    Cudny rozdział. Zastanawiam się, kogo wybierze Majka. Na jej miejscu kompletnie bym się pogubiła. Czekam na następny.
    Pozdrawiam <33

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny :P nie usuwaj go, jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział ;) Zapraszam również do mnie: http://niebezciebie.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, zapraszam do mnie lenka-borussia-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. O matko , ale ten rozdział jest cudny <3
    Czekam na kolejny :)
    zapraszam: http://marco-ja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Swiekny rozdział juz nie moge doczekać się nastepnego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialny!
    Trochę smutny ale świetny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny rozdział :)
    Majka musi być z Marco! Mam nadzieję, że Cody zabije się na deskorolce i Caro poroni przy porodzie i nikt się nie dowie że była w ciąży z blondynem xd(oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje zdanie)
    Pozdrawiam :* i zapraszam do siebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. cudnie piszesz! naprawdę świetny blog! *.* serdecznie zapraszam do siebie: http://fcb-en-mi-corazon.blogspot.com/ ;) bardzo zależy mi na wyrażaniu opinii w komentarzach i obserwowaniu. ;3 pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny szkoda , że prędzej tu nie weszła i go przeczytałam ;D
    Zapraszam do mnie
    http://two-love-one-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Super.Czekam na następny rozdział. <33 :))))

    OdpowiedzUsuń