środa, 10 kwietnia 2013

Rozdział 18

~ ROZDZIAŁ XVIII ~

Marco odprowadził mnie do domu. Całą drogę mnie obejmował, ale wracaliśmy w ciszy. Żadne z nas nie powiedziało ani słowa.
- Może zostanę z tobą, hmm?
- Dziękuję ci, ale chcę być sama. Przepraszam , nie tak mieliśmy spędzić ten wieczór.
- Nic się nie stało kochanie. Innym razem. Rozumiem. Jak coś to dzwoń. Pa
Pocałował mnie na pożegnanie i poszedł. Weszłam do mieszkania, zaparzyłam sobie herbatę i usiadłam na balkonie okrywając sie puszystym kocem. Dlaczego on mi to robi? Jesteśmy przyjaciółmi a on w pewnym momencie zrywa ze mną wszystkie kontakty. Może zrobiłam coś nie tak, może zabolało go to że jestem z Marco. I jeszcze ta gadka Mario : Niespełniona miłość boli.Co on właściwie miał na myśli? Chyba nie to że Cody się we mnie zakochał? Nie to nie możliwe i... Chociaż...Nie! To nie prawda! Muszę z nim porozmawiać i wszystko wyjaśnić.



***


Leżałem w łóżku i nie mogłem mysleć o nikim innym jak o Majce. Ta dziewczyna tak zawróciła mi w głowie, że tylko ona sie dla mnie liczy. Jest najważniejsza. Jestem szczęsliwy że jesteśmy razem, ale myślałem że ten związek będzie inaczej wyglądał. Że oboje będziemy szczęsliwi i będziemy się tym szczęściem dzielić. A tak do końca nie jest. Niby jest tak jak powinno być, ale mam wrażenie że Majka się dusi w tym związku. Stała się taka inna. Cicha, spokojna, małomówna. I jeszcze ten chłopak. Widzę jak Majka cierpi z braku jego obecności. Tęskni za nim. Ale w takim razie kim ja jestem dla niej? Mówi mi że mnie kocha, ale nie wierzę że Cody jest jej obojętny. Jestem wdzięczny mu za to że namówił Maje na odwyk i w ogóle że jej tak pomógł, ale mógłby teraz zniknąć. Czasami myslę że pomiędzy nimi coś zaszło. Majka na sto procent mi tego nie powie, ale jest ktoś kto będzie wiedział. Mario. Ostatnio stał się takim przyjacielem Cody'ego więc musi cos wiedzieć. A ja muszę to z niego wyciagnąć....


***

Nie mogłam tak tego zostawić. Coś musiało sie wydarzyć że Cody tak mnie unika. Była godzina popołudniowa a brunet zazwyczaj w tym czasie jest w Skateparku. Nie pomyliłam się. Gdy byłam na miejscu zauwazyłam siedzącego go na krawężniku. Powolnym krokiem ruszyłam w jego kierunku i przysiadłam się. Nawet na mnie nie spojrzał
- Musimy porozmawiać
- Nie mamy o czym
- Właśnie że mamy. Nie możesz tak po prostu znikać z mojego życia
- Zabronisz mi?
- Tak, żebyś wiedział że tak
- Kto by pomyślał
- Nie możesz mi tego robić, bo...
- Bo co?
- Bo jesteś dla mnie ważny, to mało?
- Taaa, jasne
- Dlaczego taki jesteś, co ? Przecież nie byłeś taki. Rozmawialiśmy, wygłupialismy się razem, a w pewnym momencie zaczynasz mnie unikać. I to od tego moemntu gdy mnie pocałowałeś
- Nie wracajmy do tego
- A może powinniśmy? Stało się, ale to nie powód żebyś się ode mnie odsunął
- To nie o to chodzi
- A o co? Powiedz mi, martwię się o ciebie
- A Reusowi to nie przeszkadza że obdarzasz mnie taką troską?
- Czyli o niego chodzi? O to że jesteśmy razem?
- Nie, nic mi do tego?
- To jak nie o to to o co?
- Naprawdę nie wiesz? Nie widzisz tego?
- Czego?
- Majka, zakochałem się w tobie- po raz pierwszy  spojrzał na mnie a moje serce zamarło
- Ale Cody...
- Nic nie mów. Ja wiem. Jestem fajnym facetem, lubisz mnie ale tylko to. Nic więcej między nami nie będzie bo jesteś z nim związana i go kochasz. Rozumiem
- Nie to chciałam powiedzieć
- A co mogłaś powiedzieć? Nie przejmuj się mną. Potrzebuję czasu. Nie dzwoń. Nie pisz. Nie przychodź tu. Tylko o to cię proszę.
- A pozwolisz mi coś powiedziec?
- To nie ma sensu- powiedział, zabrał deskę i poszedł
- A co jeśli ja jednak do ciebie też coś czuję?...- powiedziałam już sama do siebie


***

Czekałem na przyjaciela który już za chwilę powinien tu być. Minęła 20.00 a Mario już był. Usiedliśmy na tarasie, aby pogadać.
- Mam wrażenie że ściągnąłeś mnie tu nie bez powodu?
- Tak. Ostatnio mianowałeś się takim przyjacielem Cody'ego więc na pewno coś wiesz
- A o czym?
- Między nim a Majką coś zaszło?
- O czym ty bredzisz?
- Nie bredzę. Gdy jeszcze nie była ze mną coś ją łączyło z nim?
- Stary, byli tylko przyjaciółmi- widziałem po nim że coś ukrywa
- Nie ściemniaj. Ty coś wiesz!
- Nic nie wiem! Sam jej zapytaj!
- Nie powie mi, a ty tak.
- Nie powiem bo nic nie wiem! 
- Mario gadaj!!!- już gdy Mario chciał coś z siebie wydusić zadzownił mój telefon. Spojrzałem na wyświetlacz i serce podesżło mi do gardła. Odebrałem i wszedłem do mieszkania. Po około 10 minutach wróciełem do przyjaciela
- Kto dzwonił? I co tak zbladłeś?
- Ułożyła sobie z kimś życie na nowo ale wróci by zastanowić się co zamierzamy oboje z tym zrobić
- Możesz jaśniej? O kim ty mówisz?
- O Caro
- Caro?!! Co ona chce omawiać?
- Caro jest...jest- nie mogłem z siebie wydobyć słowa
- Caro jest...?
- CARO JEST W CIĄŻY!!!!
- Coo?! Jak to w ciąży?
- No normalnie
- A jak do tego doszło?
- Goetze, mam ci tłumaczyć jak to się robi?
- Nie o to mi chodzi przecież. A kto jest ojcem?- nie wiedziałem co powiedzieć
- Reus? KTO JEST OJCEM?!!!


***

w związku z emocjami po meczu napisałam nowy rozdział...ale i tak mi się nie podoba...
same oceńcie...
jeju taka radość po tym meczu... nie mogę...końcówkę oglądałam na stojąco i niemogłam znaleźć sobie miejsca w pokoju... to co chłopaki pokazali to wielkie brawa...zasłużyli jak nic na półfinał... do końca w nich wierzyłam!!
te dwie bramki w doliczonym czasie <3 cudo
i bramka Marco i ta asystka <33
pozdrawiam i czekam na komentarze!!
Pyśka :** 



23 komentarze:

  1. Rozdział super jak każdy :) A co do meczu to też miałam tak jak ty . Też chodziłam po pokoju i nie wiedziałam co ze sobą zrobić :) Ale to co zrobili to było coś wspaniałego <3 Półfinał w pełni zasłużony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest swietny,tylko ciekawe co Majka czuje do Codyego
    zapraszam do mnie
    http://teodorczyk-moim-swiatem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział zajebisty! <3 Dodaj jak najszybciej kolejny, nie mogę się doczekać :3
    A wczorajszy mecz długo jeszcze będę wspominać ♥ No i pozostało teraz czekać do półfinału ;)
    Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwwww zajebisty rozdział ! <3 Ale Maja musi być z Marco... oni są dla siebie stworzeni <3
    Czekam na następny :*

    Mecz to czyste szaleństwo ! KOCHAM BVB <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie suuuuuper :) czekam na nowy rozdział :)<3 a co do meczu to prawie sobie włosy powyrywałam z głowy , a jak już Marco <3 strzelił gola to miałam przeczucie że jeszcze jedną strzelą :) i potem ta ich radość jak wchodzili na ten płot do kibiców :D jak ja bym chciała tam być na miejscu tych kibiców <3<3<3 :*:*:* . Zapraszam do siebie nowy rozdział http://botylkocibiechce.blogspot.com/2013/04/kolacja-u-rodzicow.html .
    Pozdrawiam:*:*:*:*:*:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Majka z Cody ? Mam nadzieje , że będzie z Marco :D Suuper rozdział !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. suupcio!:) Ale , że Caro zaszła w ciąże..-.-
    zapraszam do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały rozdział! :D Mam nadzieję że Caro nie zaszła w ciąże z Marco tylko że puściła się z jakimś innym :) Już czekam na kolejny! :]
    A co do meczu to mam radochę że wygrali, dzisiaj rano mało nie zadusiłam przyjaciółki z tego powodu :D Nauczycielka mnie powstrzymała ^^ Jest Borussia jest moc! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale się dzieje , ciekawe z kim Majka w końcu będzie?
    Czekam z wielką niecierpliwością na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super.Czekam na następny rozdział. <33 :))

    Po strzeleniu drugiej bramki Malagi lekko straciłam nadzieję że wygrają ale wierzyłam w nich do końca.Jak wygrali to się ze szczęścia chyba popłakałam. <33 :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nonono, świetne ;)
    W wolnej chwili zajrzyj do mnie ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam na nowy rozdzial :)
    http://m-i-marianna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny!
    Mam tylko nadzieje że Marco nie jest ojcem bo to by skomplikowało i tak juz nie łatwą sprawę z Majką :)
    A co do rozdziału to świetny!
    Czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże i jeszcze ta ciąża... oni chyba nigdy nie będą w pełni szczęśliwi -,-
    Smutam bardzo z tego powodu ;(
    Co do rozdziału to świetny jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dziękuję za miły komentarz na moim blogu :). Postaram się w najbliższym czasie nadrobić rozdziały u ciebie, a w międzyczasie zapraszam na ich-liebe-bvb2.blogspot.com, gdzie pojawił się nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem tu pierwszy raz ale nie ostatni , piszesz cudownie już to kocham ;)
    Zapraszam do siebie
    http://two-love-one-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. WOW <3 Na Twojego bloga trafiłam już dawno, ale miałam trochę zaległości, więc czytałam stopniowo i muszę powiedzieć, że jest SUPER <3
    W wolnej chwili zapraszam do mnie: http://madristaforever10.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny rozdział. Jak możesz poinformuj mnie o następnym rozdziale ;)
    http://szukaj-czekaj-nie-poddawaj-sie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam na rozdział 5 :) http://freedoomcry.blogspot.com/2013/04/rozdzia-5.html

    OdpowiedzUsuń